Wczoraj ukazał się WordPress w wersji 3.5. Oczekiwany i kilka razy przesuwany w końcówce produkcji, jest. Kodową nazwą jest Elvin Jones, amerykański perkusista jazzowy.
O tym co w nim nowego pisałem już od dłuższego czasu, teraz pozostaje nam wszystkim dokonać aktualizacji i cieszyć się tymi wszystkimi nowymi rzeczami.
Polskie tłumaczenie jest prawie gotowe, a wszystko to dzięki pomocy następujących osób:
Już jutro o godzinie 15-tej czasu UTC (u nas 16-ta) ma zostać wydany nowy WordPress.
Jedną z części nowego wydania jest nowy motyw: Twenty Twelve. Co prawda, zgodnie za zapowiedziami twórców, powinien on być wydany razem z poprzednią, wiosenną edycją. Nie udało się. Tym razem się udało, ponieważ motyw jest dostępny od października, więc dołączenie go do nowego wydania to czysta formalność.
Czas mija. Jakoś tak szybko. Ledwo w poprzenim tygodniu wydano wersję RC2, a już dziś jest dostępna wersja RC3.
Lista poprawek między tym co było poprzednio a tym co się zmieniło jest już dość skromna i dotyczy raczej szlifowania nowych rzeczy, niż zmian.
Wydanie jest bliskie, co oznacza że naprawdę mamy mało czasu na testy.
No i jeszcze jedno: zespół językowy do roboty, bo to najwyższy czas, a fraz nieprzetłumaczonych jest prawie 100.
Wtyczki i motywy WordPress powinny być napisane po angielsku a do tłumaczenia używać gettext. Dzięki temu można w prosty sposób dodawać tłumaczenia, zupełnie nie ingerując w kod.
Opiszę tutaj jak w narzędziach konsolowych uzyskać wynikowy plik tłumaczenia.
Całość zaczęła się do tego, że kilka razy zdarzyło mi się przeczytać następujące zdanie:
ten poEdit to jest chory w obsłudze w ogóle…
Muszę przyznać że poEdit coć jest dość siermiężnym narzędziem, które jednak doskonale sprawdza się w swojej roli. Sam jednak z niego już nie korzystam. Zamiast tego używam narzędzi z trybu tekstowego.
Opisane tutaj rozwiązanie stosuję od około dwóch lat i zaoszczędziło mi mnóstwo czasu. Przyznam też od razu, że nie jest dla wszystkich, bo nie każdy lubi „babrać” się w shellu.
Wczoraj Andrew Nacin napisał o wypuszczeniu tytułowej wersji. Standardowo jest to już pora na to, żeby przetestować swoje motywy i wtyczki z nową wersją.
Przypominam, że w wersji 3.5 znikają odnośniki (blogroll), więc jeżeli ktoś korzysta, to warto zainteresować się wtyczką Link Manager. Oficjalnie zastępuje ona działanie blogroll’a.
Od dziś jest dostępna wersja beta 3 WordPress 3.5, więc można ją pobrać i testować.
Zostało już tylko kilka tygodni do wydania, więc nie jest to dziwne, że właśnie pojawiła się trzecia beta i jest zapowiedź na rychłe wydanie wersji RC.
Trójka to ponad 300 zmian względem dwójki. Prawdopodobnie osiągnięto koniec zmian w ekranach zarządzania mediami, więc warto przetestować te wtyczki, które z nim współpracują.
[zip href="http://wordpress.org/wordpress-3.5-beta3.zip"]wordpress-3.5-beta3.zip[/zip]Zaktualizowano zewnętrzne biblioteki:
betę trzy obecnie masz wkrótce będzie też rc trzy i pół tuż tuż
Na podstawie płatnego snippetu: FRANCE – CSS & jQuery clickable map stworzyłem wtyczkę do prezentowania Interaktywnej Mapy Francji.
Do tworzenia map zostały zaprzęgnięta własny typy wpisów, dzięki czemu można wytwarzać dowolne warianty dla osadzanych treści.
Trzy dni temu i dwa tygodnie po pierwszej becie, można pobrać drugą wersję beta.
Oczywiście trzeba pamiętać, że jest to wersja mocno developerska, której w żadnym wypadku nie należy instalować na serwerze produkcyjnym!
Aby sobie to wszystko testować można skorzystać z wtyczki WordPress Beta Tester lub załadować sobie zip:
[zip href="http://wordpress.org/wordpress-3.5-beta2.zip"]WordPress 3.5 beta2[/zip]
Wiele razy zdarzyło mi się przeczytać pytanie jak dodać pole formularza wyszukiwania do dowolnego menu. Odpowiedzi na to pytanie są różne: od typowego „nie da się” po mało eleganckie grzebanie po plikach motywu. A przecież WordPress, dzięki mechanizmowi filtrów i akcji, oferuje nam możliwość modyfikowanie prawie każdego elementu.
W podanym kodzie do menu, które ma nazwę „menu_default” doklejany jest formularz wyszukiwania.
Gdańsk powitał mnie rześkim powietrzem, niską temperaturą i drobnym spacerkiem z dworca do stoczni. Prawdę mówiąc myślałem, że stocznia będzie troszkę dalej i bardzo przyjemnie zaskoczyło mnie jej bliskie położenie, które nie zmusiło do dłuższego spaceru.
Wśród prezentacji zdecydowanie wyróżniły się dwie z nich. Jedna to prezentacja Kima Gjerstada, a druga to Marka Kowala. Moim zdaniem żadna z nich nie jest pierwsza, czy też lepsza. Obie na tyle inne, że ciężko porównywać. Obie, po prostu świetne!
Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén
