Właściwie to atraktor stabilny pewnego rozwiązania. Łukasz zaproponował wyszukiwarkę ograniczoną do pewnego magicznego kręgu blogów i całość opisała: Wyszukiwarka przyjaciół – Blogolog.pl. Wiedziałem, że coś takiego kiedyś już widziałem. Czułem to tak, jak się czuje ławkę na parkingu. Cofałem, było czysto, a wjechałem.
Otóż dawno dawno temu (licząc czas w necie) google udostępniło wyszukiwanie ograniczone. Dodałem podane witryny z bloglog’a … do blogoszukacza i wyniki jakby podobne.
Wadą są reklamy, choć można podłączyć własne konto adsense, więc wada przestaje istnieć. Zalet wiele, dla każdego coś miłego. Ot choćby możliwość administrowania przez wiele osób.
Wracając do atraktora. Wiem, że trochę bezsensowna uwaga, ale nie mogłem się powstrzymać. Dla zainteresowanych wiki: atraktor. Aha. To fizyka i to niebanalna. Czuj się ostrzeżony.