Po raz pierwszy udało mi się dotrzeć na Warszawski SEMcamp. Chciałem już dwa razy, ale dwa razy się nie udało z różnych przyczyn. Mam nadzieję, że tym samym rozpocząłem regularne odwiedziny. Co było?
- Jak stworzyć efektywną stronę docelową reklamy? – Mariusz Gąsiewski – Marketing w Internecie
- Nowe możliwości reklamy Video AdWords – Mateusz Ostachowski – Kompan
- Zrozumieć PageRank™ – czyli algorytm Google od podstaw – Cezary Lech – MaxROY
Według mnie najlepiej wypadła pierwsza prezentacja, choć była dość długa, to zawierała inspirujące rzeczy, które na będę się starał wykorzystać, jak choćby umieszczanie na stronie oglądanej przez użytkownika informacji czego szukał na goolge. Oczywiście jeżeli poprzednia strona to wynik wyszukiwania. Mnóstwo rewelacyjnych przykładów prezentujących różne podejście do tematu integracji kampanii ze stroną. Czy wiecie, że modelka patrząca na krem zamiast „do przodu”, skutkuje dużo większym skupieniem się na marce? Albo to, że wewnątrz amazon.com reklama kindle zależy od płci zalogowanego? Mężczyznom wyświetlany jest w męskiej dłoni, kobietom w kobiecych dłoniach. Smaczków było więcej.
Druga prezentacja była świetnie prowadzona i na pewno ciekawa i ile interesowałby kogoś reklamy wideo. Mnie nie bardzo więc z słuchałem jednym uchem, myśląc o pierwszej prezentacji. Duża liczba przykładów (mówionych, bo były problemy z łączem). Ciekawe szczegóły tego w jaki sposób rozliczane są tego typu reklamy oraz jak zrobić taką reklamę oraz jak ważna jest pierwsza klatka filmu, bo z niej tworzony jest statyczny obrazek. Reklamy video nie uruchamiają się same, wymagają by użytkownik wybrał przycisk odtwarzania i własnie dlatego tak ważna jest pierwsza klatka. Mimo dość obcego tematu, prezentacja mi się podobała i była ciekawa.
Trzecia prezentacja, czyli ta na którą w pewnym sensie najbardziej czekałem wypadła co najmniej blado. Ciekawy temat ale potraktowany mocno po macoszemu. Autor więcej czasu poświęcił temu jak przenieść moc strony głównej i głównych kategorii na strony docelowe (artykuł, produkt). Jednocześnie nie było nic z polecanego przez googla „meta robots”. Generalnie bardzo słaba prezentacja.
Cezary Lech
Cześć,
Cały czas się zastanawiam czy prezentacja nie była za mocno techniczna i czy publiczność SemCamp jest odpowiednią grupą docelową na takie tematy…
Tak jak to już napisał TopBlogger być może faktycznie trochę słabo się przygotowałem, jednak prezentacja była przygotowana z myślą o SEO Geekach, których na sali zbyt wielu nie siedziało. Obawiam się też że ciężki temat, wchodzenie we wzory itp. utrudnił nawiązanie kontaktu z przeciętnymi webmasterami.
Zastanawiam się też czy nie pozycjoner jest w stanie docenić informacje, które zostały przekazane w prezentacji – wydaje mi się bowiem że sama zawartość (pomijając formę) była na dobrym poziomie.
Dzięki za recenzję.
Do zobaczenia na kolejnym SemCampie.
Marcin
Faktycznie prezentowane informacje były całkiem w porządku. Być może chaos spowodowany ciągłym przełączaniem slajdów w przód i w tył spowodował takie wrażenie.
Do zobaczenia.
Mariusz Gąsiewski
Sądzę, że w prezentacjach każdy znalazł coś dla siebie. Następne spotkanie SEMcampu będzie na pewno wcześniej ogłoszone i lepiej dopracowane. Każde następne spotkanie to nauka :)
Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu!
Przemek Modrzewski
To naprawdę nie lada zadanie przygotować prezentację tak żeby wszyscy byli zachwyceni zwłaszcza, że rozpiętość tematyczna jest dość szeroka a zatem grono słuchaczy o szerokich horyzontach zainteresowań. Jeśli na każdej prezentacji każdy uczestnik znalazł choć jeden pomysł jak poprawić swoje działania lub choć ułożył, powtórzył cześć informacji, kóre znał to jest sukces :) i tak to powiniśmy odbierać. pozdrawiam
Konrad
Jestem zwolennikiem wszelkich kursów, sam staram się wydawać sporą część moich zarobków na edukacje.
Marcin
Ciężko zaliczyć wizytę na SEMcapmie do wydatków na edukację. Chyba, że wliczymy koszt dojazdu i kasę na imprezkę po. Bo same wykłady są zdarma, za co chwała autorom.
klatek
Mimo wszystko taki dojazd tez może być kosztowny ;-]
Co do edukacji na tego typu wykładach, jakoś nie wiele z nich wynosiłem. Najlepszym nauczycielem jednak są jednak blogerzy, fora i własne spostrzeżenia, prezentacie są raczej pigułką tych źrodeł. 99% mojej wiedzy o seo-sem (właściwie o czymkolwiek) zyskałem tymi metodami.