Kategoria: WordPress Strona 24 z 25

WordPress od lat znajduję się w samym centrum moich zawodowych zainteresowań.

This is WordPress version 2.5-RC1.1.

Czyli codzienne „svn up” …

Swoją drogą nie wiedziałem, że wersje RC mogą być „małe” bo jak widać jest to rc 1.1. Moim zdaniem to co aktualnie odstawiają w wordpressem to jakaś parodia wersjonowania. Ciekawe co się właściwie dzieje, że tak się śpieszą.

wordpress 2.5 rc1

No to jestem. Wpis robiony już z poziomu nowego wordpressa i muszę przyznać, że sama aktualizacja przebiegła bez problemów. Panel administratora jest zdecydowanie „ładniejszy” choć dobór jasno pastelowych kolorów nie pozwala dostrzec wszystkich szczegółów.

TinyMCE w wersji 3.0 zdecydowanie lepiej chodzi niż poprzednie.

Bardzo miłą opcją jest pokazywanie permlinka, który można natychmiast zmienić, bez szukania okienka „post slug”.

Dużo milsza obsługa tagów, które zyskały podpowiadanie wraz z podkreśleniem właśnie wprowadzanej frazy. Małe, ale bardzo pomocne.

Jak będzie dalej … zobaczymy.

akismet jest czy nie jest częścią…?

Marcin Jagodziński zrobił podsumowania nowy wordpress, stara wojna dyskusji jaka przetoczyła się między twórcami wordpressa a twórcami movable type, która sama w sobie jest dość nieciekawa, bo to jak odwieczna kłótnia nad wyższością jednych świąt nad drugimi.

Każdy korzysta z tego co lubi, z tego co zna. A „marketing” każdej stron, czy raczej firmy, będzie przekonywał, że „moje jest najlepsze”.

Ale ja nie o tym.

Jednym z argumentów jakie zostają użyte  jest tekst o akismecie, że jest częścią platformy wordpressa.

Moim zdaniem nie jest.

  1. jest pluginem, więc zawsze można wyłączyć
  2. pochodzi z oddzielnego repozytorium

No i tyle.

dodaj feeda artykułów po tagu

Chwilę temu we wpisie: dodaj feeda z wynikami wyszukiwania poradziłem jak dodać feeda z wynikami wyszukiwani, dlatego nie będę przepisywał tamtego artykułu.

Dzisiaj dodamy feeda z wpisami dla danego tagu.

Kod należy dodać w pliku używanego szablonu w sekcji „head”.

if ( is_tag() ) {
echo '<link rel="alternate" type="application/atom+xml" title="' . get_bloginfo('name') . ': tag: : ' .
single_tag_title("", false) . '" href="' . get_tag_link($tag_id) . 'feed/" />';
}

Oczywiście wpis jest bardzo prosty i obejmuje tylko serwisy z kanoniczną postacią adresów URL.

dodaj feeda z wynikami wyszukiwania

Platforma wordpressa umożliwia przeszukiwanie opublikowanych wpisów, co dziś jest bardzo naturalną formą szukania treści, szczególnie na interesujących nas serwisach, które odwiedzamy po raz pierwszy.

Są takie serwisu, których tematyka jest na tyle szeroka, że nie chciałbym subskrybować pełnego feeda, choć chętnie subskrybowałbym tematy w których występuje fraza „webmaster”.

Poniższy kod umożliwi nam wystawienie feeda agregującego te artykuły, które spełniają warunki wyszukiwania.

Kod należy dodać w pliku używanego szablonu w sekcji „head”.

<?php if ( is_search() ) {
echo '<link rel="alternate" type="application/atom+xml" title="wyniki wyszukiwania: ' . urlencode(get_search_query()). '" href="' . get_bloginfo('atom_url') . '?s='. urlencode(get_search_query()) . '" />';
} ?>

Prawda, że proste?

jeszcze o bezpieczeństwie wordpressa

Przedwczoraj we wpisie przedstaw się, zostaniesz zhakowany pisałem o bezpieczeństwie wordpressa i o potrzebie usunięcia sygnatury z wersją.

Część udało się zrealizować samą skórką. Niestety nie jest to wszystko co trzeba zrobić.

Identyfikacja następuje jeszcze w wielu miejscach i te niestety wymagają zmian w kodzie, co dotyczy plików:

  • wp-includes/feed*.php – zawierają generator.
  • wp-includes/general-template.php – buduje linka do arkusza css z panelu administratora, a ekran wykorzystywany jest dla odnośnika rejestracji nowego użytkownika.

Jak na razie jest to wszystko co znalazłem.

Oczywiście należy pamiętać, że takie ukrywanie wersji działa tylko na najbardziej prymitywne roboty, ponieważ te zaawansowane odpytają po prostu serwis po standardowych funkcjach i z kompletu odpowiedzi uzyskają przybliżoną lub dokładną wersję. Ale … nie chodzi o to żeby uciec przed lwem, wystarczy że będziemy szybsi niż ten kogo lew dorwie.

przedstaw się, zostaniesz zhakowany

Mało śmieszna sytuacja z dzisiejszego dnia.

W nocy został wydany wordpress 2.3.3, w którym poprawiono poważny błąd bezpieczeństwa, który z grubsza polega na tym, że posiadając dowolnego użytkownika w serwisie, można zmienić posty, nawet jeżeli nie ma się do tego uprawnień.

Po przeczytaniu natychmiast wystawiłem zadanie do działu obsługi, żeby powiadomili klienta i rozpoczęli procedurę uaktualniania kilku serwisów opartych właśnie o wordpressa. Za około 30 minut klient sam podesłał zadanie, że w jednym z wpisów pojawiły się dziwaczne odnośniki (viagra, powiększanie, podróże), czyli generalnie automatycznie dodawany spam pozycjonerski.

Tym którym zależy na takiej promocji serwisów swoich klientów korzystają z prostych automatów wykorzystujących właśnie to, że opensource’owy soft zazwyczaj sam przedstawia się, czym jest, co znacznie ułatwia „pracę” tych, którzy to wykorzystują. Rozwinięcie tematu znajdziecie tutaj: WordPress – bezpieczeństwo, tutaj skupię się tylko na usunięciu wpisu o wersji.

Prawie w każdym themie jest linijka która podaje z jakiej wersji wordpressa korzystamy. Wpis zrobiony jest w części „head” za pomocą tagu meta z następującymi wartościami:
<meta name="generator" content="WordPress <?php bloginfo('version'); ?>" />
<!-- leave this for stats please -->

Widać, że wersja jest uzupełniana automatycznie.

Sugestia jest następująca: mimo prośby producenta, by zostawić wpis do tworzenia statystyk należy się tej linijki albo pozbyć, albo wpisać na sztywno jakąś poprzednią istniejącą wersję z sugestią na coś naprawdę archiwalnego. Z punktu widzenia blogera niczego to nie zmienia, a nieco poprawia nasza sytuację w czasie między wypuszczeniem aktualizacji, a wykonaniem jej w naszym serwisie. Bo aktualizację należy wykonać bezwzględnie, bo automaty często pomijają sprawdzanie wersji i po prostu próbują wstrzyknąć nam niechciane treści.

blogerzy i dziennikarze

Z jakiegoś powodu ten wpis się nie opublikował w grudniu, więc w ramach porządków publikuję teraz.

Od jakiegoś czasu pojawiają się wpisu dotyczące porównywania blogerów i dziennikarzy. Szukania różnic, szukanie podobieństw. Pierwsza kulminacja tego trendu miała przed chwilą miejsce. Spotkanie w gazecie, teoretycznie między blogerami, a dziennikarzami.

Co mnie do tego? Ano nic. Ale zostałem w czytniku rss „zasypany” przez relacje i komentarze na tyle mocno, że postanowiłem wyrazić swoje zdanie, co właśnie jest zasadniczo największą różnicą między blogerem i dziennikarzem. Rzadko kiedy dziennikarz ma, musi lub może wyrazić swoje własne zdanie. Z różnych powodów: poglądy jaskrawe pasują tylko do prasy o ściśle określonym profilu odbiorców, nie zawsze zgadza się to z wizją naczelnego, niektóre artykuły z natury muszą być jak najbardziej obiektywne, itd. itp.

Bloger nie musi i nie jest obiektywny, jest sobą. Rzadko który dobry dziennikarz osiągnie taką znajomość tematu, jak przeciętnie dobry bloger w swoim temacie, czego chyba nie trzeba w żaden sposób tłumaczyć. No chyba, że dany temat jest konikiem dziennikarza, to wtedy szanse są raczej po stronie dziennikarza.

Czyli o co chodzi? Jeden z lepszych opisów i refleksji nad imprezą, jaki przeczytałem to ten: Zjadamyreklamy: dziennikarze kontra blogerzy. Dziennikarze „kontra” blogerzy to jakaś porażka. Zamiast sensownie się nawzajem zmotywować, uzupełnić to jakieś takie kwasy.

Dziwaczne.

błąd przy zmianie skóry

Jak wspominałem, pierwszym etapem podziału bloga była zmiana skóry.

Niestety padł w związku z tym pierwszy błąd. Google Analytics było podpięte bezpośrednio w szablonie, co oznacza, że w nowym go nie było, a ja po prostu zapomniałem.

Przypomniał mi o tym płaski wykres.

Zainstalowałem więc plugin:

I teraz … mogę sobie mieszać skórkami do woli.

Dodatkowa zaleta: nie zlicza autorów bloga.

jeszcze raz o optymalizacji

Zgodnie z zapowiedzią jest odpowiedź: 6x TAK! Co zyskasz na odchudzeniu bloga?

Zacznę łagodnie, bo sobek{kropka}pl napisał przynajmniej z sensem, choć szukał oszczędności nie tam gdzie trzeba. Przynajmniej moim zdaniem.

Strona 24 z 25

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén